
Co byście zrobili, gdyby podczas wycieczki rowerowej coś stało się z pojazdem? Zwykle nie wozimy ze sobą żadnych narzędzi, więc trudno byłoby cokolwiek zrobić. Jednak słyszałem, że w niektórych miastach pojawiają się samoobsługowe serwisy rowerowe, gdzie można nawet napompować oponę. Co o tym sądzicie?